Dziękuję...
Tak mało mogłam od siebie wam dać
A tak dużo w zamian dostałam.
Włóczęgę po necie gdy rozpoczęłam
Zagubiona szukałam i Was poznałam.
O moich wzlotach i upadkach duchowych
Szczerze Wam mogłam poopowiadać,
Bo nie raz w rozmowach się okazało ,
Że nie tylko ja potrzebuję się wygadać.
Głowę nareszcie mogłam wyżej wznosić
Bo przy was się tego uczyłam od nowa.
Mogłam spojrzeć na siebie i się nie
bałam
Dostrzegać to czego wcześniej nie
umiałam.
Miłość choć jest najpiękniejszym
uczuciem
Nie jest wszystkim co w życiu się
liczy.
Można bardzo kochać i być mocno kochanym
Ale nie zawsze do końca być rozumianym .
I w tej małej chociażby cząsteczce życia
Miło gdy znajdzie się taka bratnia dusza,
Która na każde trudne dla mnie pytanie
Pomoże zawsze znaleźć odpowiedź na nie.
I choć to tylko znajomość wirtualna ,
Słowa pisane potrafią zdziałać
wszystko...
One mają w sobie moc wielką-magiczną.
Więc dzisiaj dziękuję Wam za tak wiele
Moi nieznani wirtualni przyjaciele.
Komentarze (18)
Tak dobra i przesycona zrozumieniem atmosfera
współużytkowników wyspy- czyzby wyspy szczęśliwej? Ci,
którzy zamieszkują tę (wirtualną) krainę pozbawieni
wad ludz z "tamtego swiata"- a przecież pełnikrwiści,
piszący o swoich emocjach... A może te pisanie -
wytłumia, uspokaja?
Mogłabym napisać sucho, że wymiana słów (choćby tu na
beju) to wymiana energii. Pewnie tak jest, ale to
dobra energia, a tej nigdy za wiele. A zrozumienie
jest bezcenne - to nic, że wirtualne - z drugiej
strony monitora siedzą wszak żywi, czujący ludzie :)
Tak cudownie dobierasz słowa. Bardzo podoba mi się
klimat wiersza. Pozdrawiam ;)
Serdecznie dziekuje za nazwanie mnie
przyjacielem,chociaż jestem tutaj ostrożny co do
przyjaźni.Wiersz to brawo,brawo.... .Bardzo spodobały
mi się słowa"Miłość choć jest najpiękniejszym uczuciem
Nie jest wszystkim co w życiu się liczy.
Można bardzo kochać i być mocno kochanym
Ale nie zawsze do końca być rozumianym .
Droga Bożeniu taki wirtualny przyjaciel jest jak skarb
na wagę złota, zawsze jest gdy dopadnie smutek
nostalgia i tęsknota.
Chociaż nigdy się nie widziałyśmy czuję jakbyś była
moją przyjaciółką od zawsze.
Pisz, bo piszesz pięknie, bo dla mnie twoje wiersze to
jak lekarstwo na chorą duszę.
Dziękuję że jesteś:)
Cieszymy sie Twoim szczęściem bozenia,Ty masz nas My
mamy Ciebie i to jest wspaniałe!! Dziekuje że
jesteś...Powodzenia
Bożeniu dziękuję Ci,że jesteś.Pogodna
,smutna,zatroskana. Twoje myśli rozświetlają dni i te
słoneczne i pochmurne. Dziękuję Ci,że jesteś,gdy
smutno mi -wiem,że pocieszysz..gdy wesoło-pocieszam ja
i razem lepiej.Pisz,jak najwięcej-tak mało
delikatności wokół a ty ją nam dajesz..nam- swoim
internetowym przyjaciołom.
Przyjaźń trzeba pielegnować jak małe dziecko.Dobrze ,
żę zwracacs na to uwagę i talk ładnie opisujesz
wierszem
pachnie jakąś sentymentalną myślą w Twoim wierszu :)
Choć czas tak szybko biegnie i czasem nie potrafimy go
dognić by móc wszystko dokonać co zamierzaliśmy i
zamierzamy dobrze mieć przyjaciół którzy choć na
chwilę potrafią nam się odnaleźć w tej gonitwie i
czasem dla nich warto zwolnić Bo po to istniejemy żeby
dawać innym i czasem tylko też na coś czekamy co
sprawia nam miłe poranki które są zapowiedzią że dzień
może być jeszcze fajniejszy niż wczorajszy
właściwie to napisałaś ZA mnie to podziękowanie ... to
samo czuję :) i zrobiłaś to w ładnym stylu - dzięki!
Przyjaźń, to piękne i wzniosłew uczucie.Jak dobrze, żę
potrafisz sie w tym odnaleźć i cenisz ludzi.Miłe to
słowa.Przyjemny wiersz.
Ślicznie i bardzo trafia do serca... podobne mam
uczucia, tak samo tutaj znalazłam zrozumienie i
nie tylko....
Też chciała bym się do nich zaliczać, lubię gdy ktoś
mej rady potrzebuje, człowiek sam czasem nie umie
wytyczać dróg swych i woli gdy dłoń czyjąś czuje .
uczucia wylane z serca szczerości.
Pieknie dziekujesz...ale tak trzeba ...bo bez
przyjaciól życ sie dzis nie da...mimo ze tylko sa
wirtualni...nie tacy bliscy i namacalni...