Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dziękuję Ci Boże.

Sześćdziesiąt lat minęło jak jeden dzień...



Dzięki Boże za moc którą mnie obdarowałeś,
przecież byłam chuchro chore i niedożywione.
Miłości matczynej nigdy poznać mi nie dałeś,
przez macochę miotłą plecy były wykurzone.

Mąż, miłość i szczęście to są obce dla mnie słowa,
nie znam miłości matczynej, ani mężusiowej.
Jeden żywiciel rodziny, poświęceń gotowa.
Wychowywać czworo dzieci. Ktoś dla nich pracował.

Gdy szukałeś zawsze przygód w świecie tobie znanym,
często wracałeś do swojej rodzinnej przystani,
by odpocząć i znów unieść swoje skrzydła draniu.
Płakałam, bo wiedziałam, że diabeł cię omamił.

Lata szybciej lecą, gdy ci życie płynie z górki,
starość, choroby, brak domu, problemów nawała.
Pamiętałeś perfekt adres swojej dobrej córki,
która cię pielęgnowała, chociaż mało znała.

Dziękuję Ci Boże żeś mnie nie opuścił.

Dziś minęło lat sześćdziesiąt jak braliśmy śluby,
byłam wtedy młoda, ładna. Dłonie z odciskami.
Przysięgałeś miłość,wierność i serce mój luby,
a potem poiłeś octem, raniłeś kolcami.

Wybacz mu Panie. Nie wiedział co czynił.












Czasem bywa i tak... Szczęśliwa jestem, bo mam dobre, ładne, wykształcone dzieci, jestem z nich dumna, może oni ze mnie też.

Dodano: 2015-07-21 22:33:13
Ten wiersz przeczytano 3198 razy
Oddanych głosów: 49
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Rodzina Okazje Ślub i Wesele
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (46)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »