Dziękuję Wam, przyjaciele...
Idę poprzez świat,
Dziękuję – że Was mam
Takich przyjaciół, powinno się trzymać w
sejfie,
Zamkniętych na klucz
Bo mieć takich znajomych, to prawdziwy
cud,
Prawdziwy skarb,
Cenniejszy od wszystkich na świecie jam
– pełnych złota...
Gdy stoję tuż obok was,
A po policzku płynie mi łza, to wiem,
Że mogę na Was liczyć – po prostu
wiem
Że to co złe - tak poprostu pryśnie,
I pojawi się uśmiech, który u mnie
wywołacie...
Jesteście ze mną, aż mi się nie poprawi
Aż nie zaśmieje się
Prawdziwym, szczerym śmiechem...
Choć czasami bywa tak, że kilometry -
dzielą nas,
Że nie możemy być razem
Kiedy jestem sama, samotna, zła
Czuję pomimo to, że mam Was tak blisko,
Jak byście stali tuż za mną, tuż obok
mnie
I chociaż nie usłyszę Waszych słów
To duchowo, wspieracie mnie
I uwierzcie, że jest mi o wiele
lepiej...
A teraz, z głębi moje serca
Chcę Wam powiedzieć –
Mam u Was dług bez końca,
I to, żebyście wiedzieli, że Kocham Was,
Jak wszystkie inne cuda na świecie,
I wiedzcie, że ja, chociaż idealna nie
jestem
Nie zostawię Was,
Tak jak Wy tego nie zrobiliście...
Niektórych z Was dopiero niedawno poznałam, albo nie Was, ale Wasze wnętrza, ale ten wiersz jest również dla Was, Wam także jestem wdzięczna... =*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.