Dzień
Dzień już oddaje swe panowanie
wieczór przemyka jak ptak spłoszony
noc coraz więcej przejmuje władzy
nad każdym życiem, także nad moim
Tyle dziś było zdarzeń, uśmiechów
tych wymuszonych - czasem prawdziwych
chwil zagonionych i chwil zadumy.
Lecz ani słowa dzisiaj od ciebie...
Dokąd potrafię czekać - ja nie wiem
tydzień czy miesiąc, rok - czy tylko
dzień?
Czy przepływając przez bezmiar nocy
odnajdę ciebie na drugim brzegu?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.