Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

[ Dzień ]a Twój poranek ?

Rano
otwarte okno
mimo to - duszno
mokre plecy i piersi

tak jeszcze leżę przez kilka minut
przypominam sobie po której stronie jest kuchnia,
rozszerzam palce u stóp

z ulicy ktoś znów odjeżdrza nowym autem
widzę jego spokojną mine,
już dawno wypił kawę i zjadł śniadanie
wysmarkał się w husteczki

Spoglądam na regał z książkami
opowieści filozoficzne
i takie które będe mogła wygłaszać
w towarzystwie , gdy wstanę i umyję twarz

Lustro.
Nie widzę w nim siebie
prócz odbicia.

Ściągam je , kładę na dywan

uśmiecham się - mam dwa sufity.

Wychodzę
zmiejszam się
do niewidzialności

Wchodzę na najwyższy szczyt uliczny i
Chciałabym spaść krawężnika
tak by się zabić



Depresja.

Dodano: 2009-08-05 08:41:58
Ten wiersz przeczytano 600 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

kazap kazap

niby zwyczajny dzien...ale ilez w nim walki ....

semi semi

Az za dobrze znam takie uczucia.

nowicjuszka nowicjuszka

Depresja jest okropna,a najgorsze że jak juz dopadnie
nie chce puścić.Ciekawy
i ładnie napisany wiersz.Pozdrawiam.

KaMiL KaMiL

jesteś rzadkim zjawiskiem na beju, ciebie lubię
czytać, masz swój styl, pozdr.

aanka aanka

wczoraj bardzo się śpieszyłam-wysiadałam z taksówki i
co -ech ten krawężnik -ale co do wiersza -czytam i
widzę-jestem tobą -sobą - super -pozdrawiam

kasztel kasztel

Bardzo dobry wiersz z głębią. Prawie wszystko
przekazane zostało poza słowami.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »