Dzień jak co dzień
Dzień jak co dzień
Dzień jak co dzień wlecze się leniwie
nie ma w nim pewności ani też zdziwień
nie można o nim mówić oschle ani też
ckliwie
za monotonię w końcu nie jest dzień
winien
ciężar powiek zabił lepsze pomysły
wizja łóżka powtarzana jak medytacja
chęci na propozycje zmian wyschły
jak w amoku z mózgiem separacja
gdybym tylko wiedział o straconych
okazjach
być może żyłbym dziś a nie w fantazjach
tysiące szans na szczęście znika wraz ze
słońcem
nie podano na tacy... nie kręci już
szwedzki stół
zamiast wykorzystać życie żyjemy go tylko
pół
oby to pojąć i nie zacząć dnia chwile
przed końcem
Komentarze (3)
spójnie, mądrze i z sensem :-)
"nie podano na tacy... nie kręci już szwedzki stół
zamiast wykorzystać życie żyjemy go tylko pół" -
dobre.
zyciowe rozwazania pozdrawiam