dzień, noc, dwa serca ...
Był dzień
Słodki sen
Miły gest
Uśmiech Twój
Iskrzyły serca dwa
Miłością swą
Potem była noc
Płomień serc rozpalił nas
Ktoś krzyknął gdzieś
Przerwał nocy świt
Po chwili milczenia
Wieczność stała się
Ciała dwa
W tańcu odrodziły się
I słowa dwa
Słodki dzień
Iskrzyły serca
Jeden gest
Cichy szept
Uśmiech twój
I znów nocy błysk
Chwila bez słów
A z zamkniętych ust
Cichy krzyk
Wydobywa się
Potem był sen
Ktoś ukradł noc
Przyszedł słaby dzień
Zabrał sen
Ukradł serca dwa
Zostawił smutku duszę
By płakała śmiejąc się ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.