Dzień ostateczny
Tak... to dzisiaj
Dzisiaj przestanę żyć,
Rozrzućcie bracia marzenia me na suchy
wiatr
Może ktoś inny w locie je złapie i Swój
marny żywot przeznaczy by je Spełnić
Starałem się... choć sił brakowało
- Teraz śmierć to jedyny lokator mej
Duszy
Ciało me zaś połóżcie na polu...tam
Spokojniej...ciszej...
autor
first to fight
Dodano: 2007-01-17 20:18:54
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.