dzień ostatni
retrospekcja do czasu,kiedy pracowałem w służbie zdrowia
Serce
kruche jak
kryształowe
pękło na okruchów miliony
z nich powstały nowe
serca
i jeden kamyk zielony
jak z piasku
ulepiony
rozsypał się na wszystkie strony
a z tych drobin urosły
nowe kamyki
i jeden
który w serce się przemieni
dlatego nie rób
z serca kamieni
które co dzień obmywa morze
słono gorzkich łez
najtwardsza skała pęknąć może
nawet ta w słońca blasku
wyrzeźbiona
kamyk zielony
którego na brzeg Losu wyrzuciły
fale
nadzieja utracona
lepiej jej nie mieć
w barwie zieleni
niż całkiem być bez
tego co dziś rano
pękło po zawale
Komentarze (9)
Podoba mi się wiersz:) pozdrawiam Maćku :)
dziękuję weno48
rzeczywiście dużo razy poprawiałem ten tekst przed
publikacją
Serce kruche jak kryształ rozsypało się na drobinki, z
których narodziły się nowe. i dalej 'nie zamieniaj
serca w kamień'. Maćku, treść jest zrozumiała, jedynie
natłok myśli nie pozwolił Ci je uporządkować. Za
pomysł +, ciepło pozdrawiam.
widzisz Ewuniu
zamarzyło mi się pisać tak jak to robią poeci
współcześni
tak bardziej na miarę XXI wieku
ale myślę ,że tak gmatwać treść jak to robią wielcy
poeci tej epoki nigdy mi się nie uda
Maćku.J, przesłanie jest proste do zrozumienia, ale
sposób jego podania - zbyt zagmatwany. I o to mi
chodziło.
Ewuniu.M
Ona56 trafiła w sedno treści
kiedy traci się nadzieję (często medycyna jeszcze jest
bezsilna)nie można tracić serca
Na miejsce starego przychodzi nowe.
Nie być człowiekiem zatwardziałego serca.
Czasem lepiej wyzbyć się złudnej nadzieii, niż
boleśnie ranić sobie serce.
zakręcony wiersz, wolę zawsze mieć
nadzieję,,,,,pozdrawiam :}
Maćku.J, okropnie zamotałeś tę treść.