Dzień Poezji
Razem z przyjaciółką wiosną
przyszła Wena w odwiedziny
swych Poetów zapraszając
na dwudzieste urodziny
W otoczeniu ptasich treli
się zjawiły wcześnie z rana
gdy nad łąką mgieł kotara
bryzą była rozsuwana
Nocka kładła się w pościele
przecierając senne oczy
zachwycona muzą wierszy
widząc jak powabnie kroczy
Jak to Wena ciut nieśmiała
wzięła wiosnę na spotkanie
upiększając słów melodią
moje w wierszu rymowanie
Korzystając z resztki śniegu
suknię Proza jej uszyła
jak to ona w słowach bieli
do orszaku dołączyła
Wiosna niosła jej w bukiecie
zapach pól i łąk zielonych
rozsypując na poboczach
konwalijek białe dzwony
Doczekała się Poezja
w kalendarzu swego święta
pomagając nam w pisaniu
chce by każdy ją pamiętał
Patrząc jak tak idą w parze
rozsiewając cudne wonie
zjednoczony z nią w poezji
podaliśmy sobie dłonie
Komentarze (17)
w otoczeniu ptasich treli poezja smakuje wyśmienicie!
Poezja potrafi jednoczyć. Pięknie o tym napisałeś. :)