Dzień poezji
Z okazji dnia poezji żeby choć pozostała z nami jeszcze przez parę chwil...
Czy to ironia czy czołobicie
Zamknięte w ręce ziarno w rozkwicie
Popuszczasz palce na krótkie chwile
By ciepło słońca tam się zmieściło
Miotany lawą co blask rozsiewa
Wnet się rozpycham rosnę do nieba
Ufając Tobie powziąłem plany
Palec zatrzasnął wzrost mój rumiany
Pięść się ścisnęła skończyłem starcie
Prochy po sukni strzepały palce
Tak mnie skończyła moja wadera
Po lesie biega szuka partnera
To szczęście dostać znów szansę drugą
Zachłysnąć umysł skryć się za smugą
Mimo rozwoju w liściach akantu
W brzozowy lasek wejść rozpostarcie
Los karty rzucił otworzył oczy
Widok przez okno chmury rozproszył
Dmuchawców nawiał wiatr zamaszyście
Lód schłodził usta przywiędły liście
Lecz wiosna znowu wokół płonieje
A świat nade mną jeszcze widnieje
Nie ogranicza zmysłów modlitwa
Zdrowaś Maryjo w kwiatach zakwitłaś
Oddaję ciało wśród wonnych malin
Thule pochłania mą postać całą
Wzmacnia to tylko moje nadzieje
W otchłań odpływam kocham szalenie.
Komentarze (45)
Metaforyczny język z elementami przyrody, symbolizmu i
emocji. Zręcznie buduje atmosferę zmagania się z
życiowymi wyzwaniami, odzwierciedlając je w
przemianach natury. Istnieje silne poczucie przejścia
przez trudności, ale jednocześnie wiersz nosi w sobie
nadzieję na odradzający się czas.
(+)
doczytałem do końca
i mało mi
zazdroszczę talentu
Zdrowaś Maryjo w kwiatach zakwitłaś
Wow jak ładnie!
+++
Dobry wiersz, podoba mi się,
tylko, gdyby był mój, to ja bym jedne wers zmieniła -
zamiast -
świat ponad mną jeszcze widnieje
napisałabym -
a świat nade mną jeszcze widnieje.
W moim odczuciu tak brzmi lepiej, ale oczywiście, Ty
Robercie nie musisz się z nim zgadzać.
Pozdrawiam serdecznie.
Grażyna.
Poezja tym wszystkim, o czym napisał Belamonte.
Jeszcze kochanką, odrodzeniem, wszystkimi porami i
barwami dnia i nocy, odbiciem tego, co w świecie i w
duszy, modlitwą, myślą o przemijaniu, radością
tworzenia, próbą uchwycenia nieuchwytnego, afirmacją
życia, przeczuciem krańca i zachwytem jednocześnie. I
tym nienazwanym.
Wesoła smutna słaba silna labilna rozpuszczona w
otchłani rozpuszczona córeczka Świata/Światła
Pięknie świętujesz ten dzień.
Piękny wiersz o poezji
Wracam, bo piękny Robert.
Zdrowia.
Wszystkiego dobrego, spokoju.
Na Święta Wielkanocne i wszystkie inne dni.
Piękna ta twoja poezja, wolna, szczęsliwa,daje
nadzieję i miłość, rozpala zmysły.Chce ci się żyć!
Witaj :-)
Przyłączam się do Czytelników, którym Wiersz się
podoba.
Po prostu/aż - znakomity!
Pozdrawiam serdecznie :-) Bartek
Kapitalny wiersz :-) Wciąga jak prąd rzeczny i to
świetne uczucie. Kłaniam się nisko Autorowi :-)
Pięknie opisana w cudownym wierszu. Pozdrawiam
serdecznie .
Ta Poezja z okazji Dnia Poezji - zachwyca :)
Wowwwwwwwwww jestem pod wielkim wrażeniem?
Robert, kiedy wiersz przeczytałam to oniemiałam masz
fantastyczne pióro i wspaniałą romantyczną duszę:)
Można takie wiersze czytać i nigdy nie pomyśleć, że ma
się dość:)
Twój dzień poezji jest zaakcentowany jak na poetę
przystało, nie mówię tego, aby o tak powiedzieć, chylę
czoło:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)