Dzień święty
zaczęło się w niedzielę
odszedłeś ot tak
tuż przed serialem
bez zapowiedzi
staliśmy na mrozie
trąbka nokturnem
pytała
nikt nie odpowiedział
zaczęło się w niedzielę
odszedłeś ot tak
tuż przed serialem
bez zapowiedzi
staliśmy na mrozie
trąbka nokturnem
pytała
nikt nie odpowiedział
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.