Dzień upadłości
Upadło słowo
Zemdlało - na chwilę
W milczeniu odczytałem
Prawdziwego siebie
Upadło życie
Połamane - leżało bezładnie
W ciszy oddałem
Mu siebie
Upadła miłość
Rozcięta - leżała na stole
Operacja się udała
Blizny pozostaną
Upadła wiara
Nadzieja - wyciągnęła ręce
Machała przez chwilę
Zniknęła…
Upadło zakończenie
Wersy - pozostały smutne
Klawiatura cicho stuka
Litery i spacje
Upadł sens
Słowa - puste znaki
Wylatują z ust
Rozbijają się o ścianę…
autor:inspektorek
Komentarze (5)
Nic po upadku już nie jest takie samo...ładnie
napisane;) Pozdrawiam
smutny ale ladny..pozdrawiam..
No już tak niestety jest, każdy z nas upada, ale nie
sztuką jest upaść, sztuką jest się podnieść. Bardzo
przejmujący wiersz, gratuluję.
są takie dni że coś upada ... refleksja nad życiem Ci
się udała ...:)
nie da się odebrać życiu wiary i nadziei to tylko
marazm Wiersz przejmujący w treści rezygnacja dnia
niespokojna + Pozdrowienia