DZIEŃ ZA DNIEM
nie chcę więcej łez
ani bólu wiesz
nie chcę patrzeć jak odchodzisz
czy nie widzisz co mi robisz
zabierasz cząstkę duszy
zostawiając okruchy
pozszywane serce boli
rany nie chcą się goić
mija noc dzień za dniem
a ty jesteś snem
proszę zostań jeszcze chwilę
już pomału tracę siłę
znajdę dla nas dom
tylko proszę bądź
ta tęsknota rani
wszystko we mnie krwawi
https://www.youtube.com/watch?v=ZXBWtcn5C9s
autor
Szarość dnia
Dodano: 2018-11-18 21:05:27
Ten wiersz przeczytano 957 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Z miłością nie zawsze jest tak, jsk pragniemy...są
łzy, gorzkie słowa, okruchy wspomnień...
pozdrawiam serdecznie
Smutny wiersz a raczej smutna miłość... Kiedy ona jest
nieodwzajemniona czujemy się przegrani, ale pamiętaj
że po burzy zawsze wychodzi słońce i będzie. Los
człowieka jest taki że musi doświadczyć każdego
rodzaju bólu. Więc głowa do góry, szczęście przyjdzie
samo jak będzie miało przyjść wiem Coś o tym
Wiersz nieszczęśliwej kobiety, kochającej, ale nie
będącej kochaną. Poruszył mnie.
Ślę moc serdeczności.
Smutna refleksja nad powszednością życia, ale warto ją
ukoić czymś nowym.
Pozdrawiam serdecznie.
Wzruszający, pełen smutku wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Twoja melancholia rozbudza wyobraźnię i skłania do
refleksji nad istotnymi w naszym życiu potrzebami.
Pozdrawiam.
Marek
Poruszająca prośba. Czy nie sądzisz,
że samo
"nadal jesteś snem" wystarczy skoro "jesteś"? Miłego
dnia:)
Ślicznie,pozdrawiam:))
Każdy dzień podobny, szary,
pranie, sprzątanie, gary!
Tak to mija całe życie, pozdrawiam :)
"pozszywane serce boli
rany nie chcą się goić"
Daj sercu odpocząć, niech zabliźnią się rany, a gdy
się na dobre zregeneruje, to zobaczysz świat z innej
perspektywy.
Może będziesz zadowolona, że dałaś mu odejść?
Nie utożsamiam autorki z peelką.
Pozdrawiam.
smutne wersy
Przykład źle ulokowanego uczucia. Tylko współczuć.
Witam o piękna i dziękuję ...
piszesz o codzienności życia ...wiele kobiet jest ufna
a później okazuje się że to były słowa bez pokrycia
...dobranoc ...
Nie mów mu tylko głośno
bo w piórka obrośnie...smutny klimat.Pozdrawiam
serdecznie.