Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dzień z życia kobiety

gdy mówią o mnie dystyngowana dama
śmiać mi się chce, że jestem tak postrzegana
o kim oni mówią zastanawiam się czasami
pracuję ciężko i nie mam czasu na nic

jak koń zaprzęgnięta w kieracie codziennym
dom-praca-dom pokonuję rytmem niezmiennym
i gdy po drodze zakupów jeszcze dokonam
ręce mam wyciągnięte jak u gibona

myślę sobie w duszy dzień już mam na boku
windą na ósme, fotel bujany na widoku
stojąc ledwo chwil parę przed drzwiami ku górze
krew się we mnie gotuje i chyba się wkurzę

nie chodzi, stanęła sobie między piętrami
zazwyczaj wtedy gdy wracam z tobołami
więc ja jak ten wielbłąd siatami objuczona
wchodzę na ósme piętro mocno tym wnerwiona

i gdy już się znalazłam pod swoimi drzwiami
to znowu telefon popędza mnie dźwiękami
do diaska brakuje mi rąk by znaleźć klucze
nim drzwi otworzę niejedno jajko się stłucze

telefonu odebrać i tak nie zdążyłam
nagrane słowa z sekretarki odtworzyłam:
„Basiu winda od dziś przechodzi konserwację
niczego nie kupuj – zapraszam na kolację”

autor

szybasia

Dodano: 2008-11-04 00:13:12
Ten wiersz przeczytano 987 razy
Oddanych głosów: 41
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

mariat mariat

tak się mają kobiety, niestety, jeden przykładowy
dzieńn

TAMISS TAMISS

po trudach całego dnia wypada tylko cieszyć się
zaproszeniem na , pewnie sympatyczną kolację...świetny
wiersz, samo życie.

ajlinek ajlinek

super Basiu,poprostu życie większości kobiet tak
właśnie wygląda praca-dom-i dalej praca,a do tego
dałaś dużą dawkę humoru i wyszło jak zwykle superowo

Yeja Yeja

no pieknie.... i po co te toboly? ale wiersz pierwsza
klasa

marcepani marcepani

urocze zakończenia wiersza tzn. perspektywa kolacji -
wszystkich wprawiłaby w lepszy nastrój zwłaszcza po
takim dniu - wiersz życiowy rubasznie opowiadający nic
tylko czytać i pod nosem się uśmiechać...

huncwot huncwot

A mnie ciekawi czy ta treść nagrana na sekretarkę miłą
jest? Pewnie tak. A zatem dzień się jeszcze nie
skończył i kto wie... :)

cztery pory roku cztery pory roku

barwny, lekki, ładny humorystyczny i mocno życiowy
fakt , to oczywisty

aanka aanka

pamietam tę przyjemnośc wchodzenia na 4 piętro z
zakupami ale to było -minęło -samo życie w Twoim
wierszu

judyta1 judyta1

Ciekawa historyjka, choć proza życia.Ale ile kobiet
się z nią utożsamia!Słowem budujesz specyficzny
obrazek, który wciąga od początku do końca...

Lucyna Gawrońska Lucyna Gawrońska

Świetny opis dnia a telefon mógłby zadzwonić prędzej i
po problemie,tak czy siak zakupy już w domu a kolacja
poza nim na pewno udana.

Nalka31 Nalka31

która z nas tego nie zna i do tego dobrze podane:) +

zdzisław zdzisław

A co Basiu z tymi stłuczonymi (obolałymi) jajkami -
zajmiesz się nimi po kolacji?

slawerock slawerock

To "ósme piętro"...Niepotrzebna już gimnastyka.
Świetny obrazek z życia pracującej kobiety.

Eloise Eloise

To obrazek z życia chyba niejednej kobiety.
Ciekawie...

saham saham

Wierszem "namalowany" obraz Matki Polki czyli mój. Na
szczxęscie mieszkam tylko na 4 pietrze , na
nieszczescie bez windy. Pozdrawiam wszystkie kobiety
dźwigajace siaty.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »