Dziesięć lat później

Arku, gratuluję wytrwałości i życzę kolejnych
dziesięciu lat pobytu na Beju. Ciekawych pomysłów na
wiersze i jeszcze więcej wiernych czytelników.
Serdecznie pozdrawiam.

P.S ... i to z humorem...

Teraz to już będę mordować...

Witam,
przeprosiny nie wystarczą, aby moje rany serca się
zabliźniły...
Przeczytałam Twój wiersz i komentarz wielkiej
niedźwiedzicy -stąd moja rozpacz...
Zabliźnią się jeśli pozostaniesz na Beju...
Piszę tak niezrozumiale?

to życzę drugiej dziesiątki lat na Beju:)
miłego dnia:)

:) :) :)

No to sto lat, sto lat..., chacharku! :))

Witaj...gratuluję i dziękuję za to że pozwoliłeś mi
poznać swoje wiersze czekam na następne
dziesięciolecie...pozdrawiam serdecznie.

Moje szczere gratulacje
Drogi Jubilacie.
Byłeś, jesteś i obyś był tutaj
przez wiele kolejnych lat.
Serdeczności:}

ślicznie napisane :)

Witaj,
gratuluję udanej dekady - liczby 'coś niecoś' mówią.
Ale dlaczego moje serce ranisz?
"Z kim ci będzie źle ...".
Niby żartem, ale poważnie jesteś człowiekiem po którym
wiadomo czego można się spodziewać...
Tak w Twoich utworach jak i w komentarzach zawsze
jesteś sobą.
Serdecznośc to jeszcze jedna z cech po której można
Ciebie rozpoznawać...
Zatem nie rób tego mnie/nie śmiem pisać nam, bo już
oberwałam-za ten zwrot-jakobym uzurpowała sobie prawo
wypowiadania w l.mnogiej.../.
Śmiem twierdzić,
że brak takich ludzi jak Ty wpłynie na pogorszenie
'tej' sytuacji.
Ponieważ wypowiedź ta dotyczy nie twórczości, ale cech
człowieka mam prawo się wypowiadać tak jak czuję.
I jak dyktuje moje doświadczenie.
Współczuję, że takie czarne myśli naszły Jubilata - a
kysz...
Serdecznie pozdrawiam.

To gratuluję w taką wspaniałą rocznicę i życzę dalszej
współpracy z nami,wytrwałości i radości z tworzenia
wierszy,a najbardziej życzę WENY.Pozdrawiam
serdecznie.

Gratuluję cynowej rocznicy z Bejem:)
pozdrawiam...szkoda, że zerwałeś znajomość ze mną:(

Moje gratulacje, chacharku :)

Gratuluję, przede wszystkim wytrwałości w dążeniu do
coraz lepszej formy.
Pozdrawiam.