Dziesięć wersów o jednej nocy
Nocy czarna i tajemna, tak tkliwa,
delikatna
i czuła, jak dotyk matki! Czy będziesz już
ostatnia,
po której zorze strzeliste pod moimi
stopami
zapłonione Boską mocą przed licznymi
wiekami,
uściskają moją duszę, otulą w barwną
wstęgę?
Szeptem i ufnym westchnieniem przeczytam
Świętą Księgę
pełną najsłodszych obietnic, która niczym
relikwie
odnowi zmęczone serce. Dłonie złożę w
modlitwie
i zasnę z blaskiem na twarzy, z nadzieją i
uśmiechem,
a krzywdy i troski miną wraz z ostatnim
oddechem.
Komentarze (18)
Sotek
Gminny Poeta
Bardzo dziękuję za wizyty, czytanie i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
Noc zadaje pytania a świt przynosi odpowiedzi.
Pozdrawiam z plusem:)))
Witam Januszu.
Wiersz skłania czytelnika do refleksji nad istotą
przemijania.
Chyba nikt nie wie kiedy przyjdzie ta ostatnia
godzina. Z pewnością jest nieunikniona, ważne jednak
aby była to godzina wyciszenia i spokoju.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
Marek
Kazimierz
Sławomir
JoViSkA
Bardzo dziękuję za wizyty, czytanie i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
Drogi przyjacielu - Bardzo mnie cieszy, że jesteś z
nami. . Ostatnio z bortem toczę boje o PRAWDĘ wrócił
jako barth. Ledwie wrócił i już nagania na innych.
Wklejam mu dawne posty. Wielu ma mnie za trolla :))
http://wiersze.kobieta.pl/autor/barth-60136
Sam wiesz, jaki jest bort. Nie muszę tłumaczyć.
Pozdrawiam.
Przeczytałam ten wiersz wiele razy i za każdym razem
ogarnia mnie nieopisany smutek...Wiersz bardzo dobry i
skłania do refleksji...
Pozdrawiam
Tym się różnią poeci wierzący od niewierzących, że
A) potrafią napisać taki piękny, pełen wiary wiersz
B) są w stanie odejść z tego świata z uśmiechem na
twarzy
Znakomita polszczyzna.
Ładna melancholia, z wiarą napisane wersy, pozdrawiam
serdecznie.
Do pana trolla
Krystek
Zosiak
Mala.duza
Bronisława
Turkusowa Anna
Pan Bodek
Annna2
Anna
Jak widać udało mi się przeżyć tę noc, może nie była
ostatnia. Wiarą warto żyć i tym, że zostanie coś
więcej po nas, niż tylko pył i proch. Bardzo dziękuję
za wizyty, czytanie i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
z wiarą łatwiej się umiera.
Nie wiem czy miną, ale z Bogiem jest łatwiej żyć.
Jemu powierzyć wszystkie troski, życie. Tak warto.
Wiersz jest piękny bardzo.
Ostatnia noc... oddany perfekcyjnie klimat -
Melancholia podparta gleboka wiara. Nietuzinkowe
podejcie do tematu. Ujmuje wiersz.
Pozdrawiam serdecznie z najlepszymi zyczeniami dla
Autora :)
Piękny wiersz... a do tej nocy trzeba pewnie przejść
przez tysiące innych...
Ciężko mi wyobrazić sobie taką noc.Chciała bym jeszcze
pożyć. Serdecznie pozdrawiam.
coraz częściej i ja mam ...podobne myśli w modlitwie -
zmęczone mam serce TO wszystko mnie przerasta - ta
letniość wokoło przytłacza