...dziestoletni
... gdy ich spotykam szybko zmykam, by nie złapać zarazy i nucę sobie (http://stifler99.wrzuta.pl/audio/1F8cviaw7I/ )...
Znudzeni starcy
okupują ławki
świadomego ja
odrzucają
podświadomości absurdy
pragnienia poniżają
do chemi sprowadzają
wszystko
logiką opasują
marzenia o radości
gubiąc sens
pustce otwierają
drzwi umysłu
niedostrzegają
życia które
mija samotnie obok
_______________________
maja tak niewiele lat
... mój zakaz komentowania juz obchodził jubileusz półrocza... ... widzę,ze mnie nie zrozumiano , na mysli miałam starców duszy dwudziesto, trzydziestoletnich :) ...
autor
Beniaewa
Dodano: 2008-05-29 00:21:32
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
a ja się tu nie zgadzam, do tej grupy się zaliczam ale
nie milczę tylko krzyczę, wciąż do życia mam pretensje
i o więcej zabiegam, nie , nie jestem lebiega. Ewo
Benia ! Do góry uszy.