Dziewczyna
nie ma tej dziewczyny
która tańczyła w deszczu dla ciebie
a przechodnie kręcili głowami
tylko tamten starszy pan
był bardziej wyrozumiały
i śmiejąc się powiedział
młodość
rządzi się swoimi prawami
zrozum
już nie ma tamtej dziewczyny
jej usta są teraz zimne
a deszcz nie obmyje jej ciała
przez marmurową płytę
niepotrzebnie patrzysz nocą w niebo
to już nic nie zmieni
i nie tańcz więcej w deszczu
bo i tak nikt tego nie zrozumie
a ten starszy pan
który był taki wyrozumiały
teraz zadzwoni na policję
i zanim się wytłumaczysz że nic nie
brałeś
i nic nie piłeś
słońce już wzejdzie
i wiatr chmury rozgoni
Manuel del Kiro
Komentarze (9)
Wiersz o cierpieniu, które doprowadza na skraj
szaleństwa po stracie miłości życia. Bezsilność wobec
życia i śmierci. Bardzo ładny.
Hmm,czyja wina, że dziewczyny tej już nie ma?
Losu,Boga,miłości niechcianej,któż to wie.
Dziękuję za komentarze i pozdrawiam.
demona powiedziała wszystko...Pozdrawiam.
Marmurowa płyta mówi sama za siebie. Okrutne jest
życie. Pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz:)
smutne bardzo(
Czyja wina, że dziewczyny tej już nie ma? smutne!!
Starszy pan doskonale rozróżnia radość i młodość od
zatrucia narkotycznego.
piękne zawsze żywe wspomnienie "tamtej dziewczyny"
Pozdrawiam:))