Dziewczyna mafioza. Ballada...
Gdy cię nie widzę, to serce moje
w gardle mi stoi, bo wciąż się boję
o twe haracze i twe rozboje.
Czyś kogoś zgwałcił, komuś dowalił
kogoś rozpłaszczył lub coś podpalił.
Boję się, by świat się nie zawalił!
Kocham cię obłędnie,
mój ty dynamicie!
Kocham cię dosadnie,
mój ty pistolecie!
Mój ty narowisty,
mój ty oczywisty!
Najpiękniejszy przecie,
mój ty cały świecie!
Gdy jesteś przy mnie - strachy pryskają
i oczy moje ciebie szukają,
a moim ciałem żądze władają.
Jestem przy tobie - ciało, dusza moja,
niczyja więcej jak tylko twoja.
Ja, najpiękniejsza twoja dziewoja!
[Refren:]
Kocham cię obłędnie, ..... [i
t.d.]
Do piekła pójdę za tobą, wszędzie,
zawsze na szczycie zawsze w rozpędzie.
Bo jestem twoja, zawsze tak będzie!
Jak będziesz siedział, nie wiem co
zrobię.
Na pewno będę sercem przy tobie,
z tobą na zawsze, w nędzy, w chorobie!
Kocham cię obłędnie, ..... [i
t.d.]
Te wszystkie dziunie, co są przy tobie -
ja je rozpędzę, tym ulżę sobie.
Będziesz je widział już tylko w grobie!
Jak cię odstawią - zabiję drani!
Z nikim nie będę się przy tym chrzanić,
bo nie pozwolę, by ciebie ranić.
Kocham cię obłędnie, ..... [i
t.d.]
Komentarze (16)
:)
Wena
Pięknie dziękuje i pozdrawiam.
podoba mi się :)
pozdrawiam :)
Tańcząca z wiatrem
Przepraszam, że dopiero teraz zauważyłem Twoją wizytę
i miłe słowa komentarza.
Nigdy nie jest za późno, więc dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo fajny, melodyjny tekst
z przyjemnością przeczytałam:)
Poza tym lubię takie ostre dziewczyny.
Serdeczności przesyłam :)
Chyba zła nie była, trochę zagubiona...
Sam juz nie wiem, czy to zla kobieta byla czy nie zla.
Taka amoralna ta ballada.
@Gabi
@Roma
Dziękuję serdecznie za wszystkie miłe słowa.
No ładnie, Ty mój Dynamicie!
Miłej niedzieli Januszu Krzysztofie! Pozdrawiam!:))
Za te wersy "kocham cię obłędnie, mój ty dynamicie i
za najpiękniejszy przecie, mój ty cały świecie" - już
zostałam Twoją fanką, normalnie wymiękam, tak mi się
podoba...
Pierwotnie tytuł był "Kocham cię obłędnie", jak
pierwsze słowa refrenu, ale na obecnym "etapie"
wstawiłem taki, jaki widać. Może rzeczywiście trzeba
zmienić...
Dziarska ballada, lubię, gdy wiersz się śpiewa:))
Myślę tylko nad tytułem, jakoś nie bardzo przystaje do
treści, bo to właśnie dziewczyna mafioza śpiewa tekst
o... swoim mafiozo, może "O mafiozo mio" albo jakoś
inaczej? :))))
udana ballada
Z uśmiechem.
To miał być raczej pastisz ballady podwórkowej czy
apaszowskiej, takiej z przedwojennej Warszawy