DZIEWCZYNA Z MARMURU
Stoisz przede mną obnażona bez wstydu
wszyscy spoglądają na ciebie
podziwiając twego ciała subtelność
w swym zachwycie każdy oniemiały jest
Smukła postać okazuje jędrne piersi
i twarz z lekkim uśmiechem powagi
bez okrycia peleryny w bieli
takie ciało dotknąć każdy marzy
Nagość barwą bez zapachu jest
plecy kształtne bez znamiona
każdy pragnie taką przy sobie mieć
od stóp do ust gorąco całować
I podziw każdego wzbiera bez końca
dotykiem nie czując jej zapachu
cudowna postać,z marmuru nie pierwsza
upiększa najwspanialszy zachwyt
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.