"dziewczynka z zapałkami"
dziewczyno dziewczynko
resztkami ognia przypalająca papierosa
wczoraj widziałam cię przy aucie
myłaś nogi jednemu z nich
bez majtek mała - kolejny czwartek
pamiętam twoje oczy ruda
sprzed tamtych zim - niezaprószone
i 'apostołów' spożywających
aż ciekło im po tłustych brodach
skąpili - nic nie chcieli podać
unicestwiali metodą ćwiczeń
mlaskając głośno - 'to nie jest grzech'
a gdzie był wtedy ten który strzegł?
skreśliłaś wszystkie puste wyrazy
zaczęłaś cenić swoje ciało
hibernowane powtórkami
chłopaczki - płacić za otwarte!
teraz poważnie nie półżartem
Komentarze (24)
napisałabym go w tej chwili jeszcze inaczej
ale niech tam, to tylko tekst
bardzo dobry wiersz, przed korektą też mi się podobał
Green_Green - Czytasz wszystkie moje wiersze
ostatnio:) To bardzo miłe.
Twoja refleksja bardzo głęboka i słuszna. To prawda,
tak własnie jest.
Dziękuję i miłego wieczoru.
Wnętrze szukające nadziei przechodzi czasem dziwną
metamorfozę , przez ślepe oczy i poniżające języki
tworząc powłokę która brzydzi się ludzkości . Każdy ma
w tym udział ( mniejszy czy większy ) patrząc ,
słysząc ,żartując , oceniając bądź nie reagując
itd...wtedy rodzi się przedmiotowy świat życia
czyniąc takie wszystko...lustereczko powiedz przecie
kto człowiekiem w świecie
pozdrawiam
dziękuję Wszystkim Czytelnikom
życzliwym, mniej życzliwym
znajomym, nieznajomym
za wszystko
Peelka długo była traktowana przedmiotowo, jej
wrażliwość umarła. Zostało wyrachowanie i instyktowna
wola przetrwania. Wstrząsający obraz zranionej
kobiety. Apostołowie? może jednak faryzeusze religijni
i obłudni? Trudny, ważny temat.
Pozdrawiam serdecznie.
Złamane serce na lewo na prawo...
dziękuję Małgosiu.
Mocno. Inaczej - mbsz, nie można. Bardzo obrazowo. W
sumie - zatyka. Potrafisz oddać. Bardzo dobry.
Pozdrawiam Cii_szko.
dziękuję bardzo
Witaj
Powiem krótko. Świetny refleksyjny
tekst ukazujący metaforycznie
nieco "arabski" stosunek naszych
mężczyzn wobec kobiet. Mądrość
tkwi w Tekstach Twoich wierszy
Halinko.
Do zobaczenia w jesieni:}
wstrząsający......
Wiersz do bólu krzyczy dramatem życia peelki, bo choć
los nieco odmienił bieg wydarzeń - nie żyje.
Pozdrawiam.
Halinko poruszający jest Twój wiersz jak tez i ważki
problem w nim zawarty. Obnażasz w nim realia naszego
świata bez żadnych zarysowań Pozdrawiam
serdecznie:))dziękuję za komentarz u mnie
Dzień dobry cii_sza pamiętam ten Twój wiersz i to, że
czytałam go kilka razy. Dojmujący treścią o realiach
świata.
Pozdrawiam na udany dzień:-)