DZIEWCZYNKO
leć dziewczynko biegnij w świat
tam za domem rośnie kwiat
nie zabłądzisz moja miła
całe życie grzeczna byłaś
myłaś rączki przed śniadaniem
wracałaś na czas przed księżyca wstaniem
zasługujesz na woń miłości
słodyczy choć namiastkę
nie bój się
chodź
otwarta brama do bajecznych traw
porzuć troski
porzuć smutki
mknij do oczu blasku
uśmiech widzieć Twój dziś pragnę
leć dziewczynko
biegnij szybko
tatuś już Cię nie uderzy
bo pijany pod ciągnikiem leży
już go diabli mają w szponach
nie płacz skarbie
już jest dobrze
zrywam kwiatki na tej łące
przybądź do mnie
przybądź skarbie
nasze szczęście wieczność trwać zamierza
Klaudia Gasztolf
Komentarze (4)
Sympatycznie z wiarą napisane, pozdrawiam :)
co to z nami życie wyprawia?
Pozdrawiam serdecznie
Prawdziwy a jakże tragiczny w wyrazie. Pozdrawiam
Każdy w życiu posiada swojego demona.
Pozdrawiam.
Azsmarel