DziewczynyZFrancjiIHolandiiOrazN...

Zapoznaj się na początku z pełnym tytułem. Tekst ten jest publikowany także na międzynarodowych stronach związanych z Taize.

"Dziewczyny z Francji i Holandii oraz nasza zaprzyjaźniona ekipa.".
20.11.2017r. poniedziałek 14:35:00

W dniach 17-19 listopada gościliśmy
Alison z Francji
I Charlottę z Holandii,
Te dwie sympatyczne dziewczyny pozwoliły nam znów się pięknie zorganizować i wspólnie spędzić czas.

W piątek w salkach parafii św. Bartłomieja na modlitwie, rozmowach przy jedzeniu i piciu zebrało się ponad dwadzieścia osób. Nie sposób wszystkich wypisać.
W sobotę na zwiedzaniu Gliwickiej Radiostacji, Gliwickiego ryynku, na spacerze, Gliwickiej Palmiarni, potem kopalni srebra w Tarnowskich Górach byli: Alison, Charlotte, Kasia Z., Damian Dz., Sandra S. (bez kopalni- gotowała obiad), Łukasz Ż. (ja, autor).
Potem był obiad u Sandry w Gliwicach, odwiedziny Gliwickiego domu dziecka u sióstr zakonnych na ul. Jagiellońskiej, do naszego grona dołączyła Dalia K. Zabawa z dziećmi w wieku od 2 lat do 7, coś wspaniałego. Potem była kawa, ciastko u Sandry, dołączyła do nas Wiktoria M.
Kolejny już wieczorny punkt to modlitwa tak jak w piątek w duchy Taize, ale tym razem w Zabrzańskiej parafii pod wezwaniem św. Anny. Spotkanie organizowane przez Magdę W. i Pawła Z. Uczestniczyło około trzydziestu osób. Dołączyli Ci, którzy nie brali w dziennym repertuarze wydarzeń. Wieczorem aż do nocy, finish o 1:00 była kolacja i spotkanie u Kuby J. Zaproszeni byli wszyscy, jechała tylko część, początkowo siedmioma autami, potem sześcioma.
Była nas tylko i aż dwunastka, Alison, Charlotte, Kuba J.-gospodarz, Kasia Z., która gościła nasze wolontariuszki z Taize, Kasia J., Bożena W., Wiktoria M., Sandra S., Damian Dz., Cezary- od piątku nowy kolega, oraz ja, autor, czyli Łukasz Ż. W niedzielę przed południem dziewczyny pojechały do Wrocławia, tam też mają przyjaciół. Tyle w skrócie, zapraszam do dalszego, poniżej czytania i zapoznania się, co było widoczne w oczach AMOR-a1988.


W naszym towarzystwie nie ma osób zdystansowanych, oschłych i chłodnych, wszyscy są szczerzy i otwarci i to jest wspaniałe. Każdy z naszego towarzystwa wobec bliźnich ma w sobie wiele ciepła, miłości, bliskości. Nasza zbiorowa przyjaźń pokona wszelki pancerz i nie dokona przy tym najmniejszego zranienia. Takim przyjaciołom można ufać, nikt nikim nie manipuluje i to jest wspaniałe. Każdy z nas ma w sobie opanowanie i świetnie potrafi pokierować innymi po tych dobrych, życiowych drogach. Inteligencja wyróżnia każdego bez wyjątku. Nikomu nie przeszkadzają spore różnice wieku sięgające nawet kilkudziesięciu lat. Rodzice i dzieci, prawie dorosłe i młodzież, panny, kawalerowie, pary przed i po ślubie, a także księża, czasem nie obecni, a czasem obecni niezauważalnie, bezimiennie to nasza łącznie kilkudziesięciu osobowa ekipa. Przez ten weekend poznaliście z imienia 12 osób, a było nas około trzydziestki piątki.
Człowiek w takim towarzystwie zawsze nabiera wigoru i nie bolą kości, czy też poprawnie mówiąc mięśnie od intensywności wydarzeń. Jeden drugiemu daje wiele wigoru.

Jak się domyślacie mogę wiele opowiadać, jednak najpiękniejsze dla mnie jest to, że jestem w tym towarzystwie, że jestem przez to towarzystwo akceptowany i dzięki nim czuję się wspaniale. Z częścią z nich jadę niebawem do Hiszpanii, a z dużą częścią z nich na tygodniowy wyjazd na sylwestra do Szwajcarii. Jest wspaniale i niech tak już pozostanie. O Hiszpanii będę pisać niebawem, a tymczasem jeszcze kila słów. Proszę usiądźcie wygodnie i doczytajcie do końca.


Z przyjaźnią spotykam się dziennie
I nie jakoś tylko sporadycznie, odświętnie.
Każdy z nas jak się gdzieś zobaczy to przystaje
I jeżeli nie ma czasu to chociaż kilka uśmiechów dostaje.
W naszym gronie nie znajdą się żadne wilki,
W naszym towarzystwie nie ma złości ani chwilki.
Mówię Ci kobieto, mówię Ci chłopie,
Że niektórzy gonią za czymś w strasznym ukropie,
Ale wśród nas są same dobre duszki,
Więc spokojnie przytul swą główkę do swej poduszki.
Ci, co myślą, że są nieboraki,
Będą wolni niczym ptaki,
Jeżeli odkryją nasze towarzystwo,
Bo Bóg między nami, a to jest najważniejsze Wszystko.
Wszyscy wszystkim przyjazne serce niosą
I zawsze na duchu Cię podniosą.

Jestem wśród tych wspaniałych ludzi
I dzięki nim też mogę czuć się wspaniale.

Serdecznie dziękuję zapraszam ponownie. Niebawem wybieram się na nową wyprawę.

autor

AMOR1988

Napisany: 2017-11-20 Dodano: 2017-11-22 08:45:27

Ten wiersz przeczytano 738 razy

Oddanych głosów: 19

Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Przyjaźń

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie