dziś
dziś będę tym nieznośnym płomieniem na
twoim języku
drażniącym receptory
elektrycznym ciepłem i smakiem
wpychającym do gardła fale gorąca
duszącego i niemogącego się wydostać
z twoich nagrzanych płuc
rozpalonych oczu
zwęglonych już pięt
dziś będę płynąć i płonąć
wszystkimi liniami na twoim ciele
dziś
dziś
dziś
jutro mnie zdmuchniesz
lecz dziś będę
Komentarze (1)
Badz takim zawsze ,nie tylko dzis!Bardzo dobry wiersz.