Dziś dzień poezji

Prawdziwym zmartwieniem jest że ktoś daje ci do zrozumienia że Ciebie nie akceptuje -mnie się to parę razy zdarzyło - czyniłem to wzrokiem wobec wielu bufonów, i nigdy mi to nie przechodziło u innych wobec mnie też to się zdarzyło

Pozdrawiam Ciebie rankiem - śnisz a ja Ciebie dotykam poetyckim słowem

,- Opowiastka

Gdy byłem w górach a zdarzało mi się to czasem to widziałem szczyty powielone bielą a doliny poprzykrywane kwiatowa zielenią

Byłem kiedyś w towarzystwie osoby która pisała wiersze.

Zauroczył nas te widok, była cisza - słyszę do dziś jego poetycki szept

*}

Jakaż to siła wynieść was zdołała
tak dumnie wznosicie swe skronie
w chmurach szlachetnych szczyty wam skąpała
ze słońca przyodziawszy koronę
Czyja to ręka dotyk swój złożyła
w gniewie rozdartych szczelinach
pierzynę białą z wierzchu zarzuciła
mgłę porzuciwszy w dolinach

Jemu poecie
słowa poezji rzucają się na usta


Spoglądam / stojąc obok poety/

ku białym szczytom
śpiewam w sobie chorał
reszta w bezmiar pusta

Bolesław

*} Krasicki

autor

slonzok

Napisany: 2015-04-08 Dodano: 2015-04-08 04:53:16

Ten wiersz przeczytano 624 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Sztuka

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie