Dziś rano
Znów jakaś nić czarna mnie pęta
To dławi, to ciągnie za sobą
Jak pępowina z suką szczenięta
Wiąże przez życie
Nie bój się, nic przecież się nie stało
To tylko, wiesz, dzisiaj rano
poezja odeszła z mego życia
Wrzyna się w ciało, głęboko rani
Krępuje ręce do czynu niezdolne
oplata mnie ciasno swymi zwojami
I serce chłoszcze
Nie bój się, nic przecież się nie stało
Tylko, wiesz, dziś rano
zakochałem się.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.