Dzisiaj...
Moje serce, dzisiaj bije inaczej,
Regularny rytm, przerywany płaczem,
Lecz nie na zewnątrz, a w środku mnie
boli,
Będąc ofermą, który pogrąża się w
niedoli,
Potrzebny mi stolik, krzesło i butelka,
Chociaż nie pijam sam, to okazja jest
wielka,
Życiowa tabelka, dwie długie kolumny,
W jednej wady, w drugiej powody do dumy,
Z każdym łykiem jest coraz łatwiej,
Dlaczego na codzień tak nie potrafię,
Chcę być szczery, dla samego siebie,
Jeszcze długa droga, którą muszę
przebiec,
Już emeryt, a stosunkowo młody,
Mówię o sobie i wciąż mam niedosyt,
Monotonność mnie razi, czar dnia mi
uciekł,
Nie doczekam czasów, by zapoznać się z
uczuciem...
Komentarze (2)
Smutek przebija z tej treści .Jeśli razi Cię monotonia
...spróbuj coś zmienić w sobie ...wyjdź do ludzi a
uczucie samo Cię znajdzie .
Jesteś pierwszy a dopiero Cię czytam... Wiersz mnie
zaciekawił więc piszę... Za czymś tęsknisz, mówi o tym
ten rytm serca... Wiadomo, człowiek ma i wady i zalety
ale ważne by tego drugiego było więcej. Czemu już
emeryt? Pewnie żołnierz albo coś w tym rodzaju? Albo
się mylę? Monotonia jest czymś strasznym więc trzeba z
niej się wyrwać...