Dziwna przyjazn-erekcjato
Dlugo zyjemy w przyjazni tej,
pare slow wysluchac chciej.
Czasem widze to i owo,
miedzy nami..daje slowo.
Od rana jak dzien dlugi,
swiadczysz te swoje uslugi.
Przeciez ty nie masz wcale glowy.
Kto ciebie pcha w klopot nowy?
Ten caly twoj luz swiatowy,
wciaga jak Drzyzgi rozmowy.
Rozne do ciebie przychodza,
czesto w dzien ,ale i noca.
Dzis tez sie krecila jedna,
pewnie zwykla dziwka wredna.
Widzialam jakies glaskania,
reszte kotara zaslania.
Juz kompletnie mnie to wkurza,
obojetnie niska czy duza,
stara albo calkiem mloda.
Nie liczy sie moja uroda.
Liczy sie tylko bogata,
bez znaczenie sa jej lata.
Przyjazn taka mam gdzies,
bo wyrachowany jestes.
Widzialam kiedys czarnego.
Czy doszlo nawet do tego?
Kolesie tej z bramy "lali"
tak sprytnie wszystko zabrali?
Zostales zupelnie nagi!!
Nie powiesz ,nie masz odwagi?
Z toba,to nie ma rozmowy
automacie bankowy
Komentarze (22)
Dziwna przyjaźń z automatem bankowym - to nieco
szokujące zestawienie.
Ale czy tak nie jest? Czy nie jest to forma pewnej
relacji człowieka z maszyną? Gdy nagła potrzeba
przyciśnie wyciągamy od niej pieniądze. Nigdy nie
narzeka. Nie mówi złego słowa. Nie krytykuje. Pomimo
wesołego klimatu w tle przemyka gorzka refleksja na
temat ludzkiej kondycji, potrzeby przyjaźni i
akceptacji.
alez to jest fikuśnie napisane...bardzo mi się
podoba...
Ha,ha,ha-ciekawie i zaskakująco.
No niezła zmyłka, mój tok myślenia poszedł zupełnie w
przeciwną stronę. Brawo.
No tak on nie wybiera, każdą obdarzy, ile tylko sama
sobie wymarzy. Ale z zazdrości nie ma co pękać, zimny
jest jak lód. Podoba mi się erekcjato, ale tylko
czyjeś, np. twoje.
Ciekawy i wesoły wiersz, na plus
dobre erekcjato jak Twoje wszystkie...
Dobry pomysłPOZ+
We wierszach wychwalany i może nawet dobrze,ale ja
wciąż czuję jakąś niechęć,a tak całkiem za nimi nie
przepadam,ale są i dlatego mamy ładne
erekcjato..powodzenia
Dziś nie możemy żyć bez bankomatu pieniężnego / Bez
niego człowiek nie pocznie niczego / Jest w nim wprost
zakochany / Choć przyłóż go do rany / A jak awaria w
nim następuje / Nienawiść człowiek wtedy czuje.
Pięknie ujęte zauroczenie przeklęte. :)
różne rzeczy mi chodziły po głowie, ale ty
zaskoczyłeś...no i chyba dobrze, bo tak ma być, żeby
zaskoczyć...świetnie wyszło.
bankomatu się nie spodziewałam:))
Dowcipnie, uszy płoną gdy się czyta. Finał bankowy i
kwita.
Przez całe czytanie dręczyło mnie pytanie, kto zacz ów
przyjaciel??:)Udało Ci się.
oczywiście zaskoczenie było, usmiałam się.