Dziwne Kolory Światła
Nie gasnącym dotykiem czerwieni ust
Twoich.
Niechcący...
Otarłem się o tamten świat.
Świat marzeń,głosu ciszy i lotu Anioła.
Oraz wędrówki szpalerów drzew,
Do krainy słońca.
A słowa które nigdy nie zabrzmiały?
Swoim dźwiękiem,
Zawsze przysłaniaja.
A cały mój świat to chyba...
Więc teraz czekam.
Czekam na,
Cud w dolinie Wisły,
Na zieloną nadzieję IDĄCĄ PRZEZ GARBATY
MOSTEK.
Oraz na spokój i czar między,
Poniedziałkiem a piątkiem.
Komentarze (3)
ładny tytuł przyciągnął więc światło słońca powróci
gdy nadzieja przyjdzie po garbatym mostku Bardzo ładne
widzenie popraw cud i Wisły
Ten cud się zdarzy jeśli będzie się bardzo
pragnąć-pozdrawiam!
CUD, ZDECYDOWANIE CUD!