Dziwny apetyt....
tak bardzo chcę mi się czegoś
już od samiusiego rana
już kakao, kawę, jogurt
próbowałam- nie pomaga!
głodna wciąż, niecierpliwieję
niech się znajdzie czego szukam!
wącham, czekam, brak reakcji
może... chcę mi się człowieka?
tak. (apetyt dziwny dosyć
na lizanie mam, chrupanie...)
dzień się zaczął, ja go skończę
chodź już teraz, chodź kochanie!
autor
Oshin
Dodano: 2006-12-11 00:16:47
Ten wiersz przeczytano 621 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.