dziwny stary dom
[ jak większość moich tekstów, i ten jest tekstem piosenki ] kiedyś już tu był...
na rogu mojej ulicy stoi stary dom
drewniane schody pod stopami skrzypią
chcą opowiedzieć coś
to tutaj para młoda przeżywała swą pierwszą
noc
to tutaj poznawała pierwsze burze i
sztormy
co dnia
te stare ściany pamiętają wciąż
o ludziach których nie ma już
w tym starym domu czuję zapach tych
co żyli i kochali się w nim
te stare ściany pamiętają wciąż
o rzeczach które przeszły już
w tym starym domu ciągle tkwi
niedowierzanie, że już
nie ma ich
i nagle słyszę obok jakiś głos
na górce, w pokoju dla dzieci poruszyło się
coś
biegnę więc szybko po schodach i otwieram
drzwi
to tylko stary wiatr przyjaciel
szuka znajomych swych
te stare ściany pamiętają wciąż
o ludziach których nie ma już
w tym starym domu czuję zapach tych
co żyli i kochali się w nim
te stare ściany pamiętają wciąż
o rzeczach które przeszły już
w tym starym domu ciągle tkwi
niedowierzanie, że już
nie ma ich
i nagle słyszę w sobie jakiś głos.
przy kominku, pod ścianą pojawia się
coś.
dwoje starych ludzi spokojnie tam śpi,
a stary pies przyjaciel przygląda się
im.
wychodzę tak po cichu, by nie zbudzić
ich.
wiem, że już tu nie wrócę, nie chcę
przeszkadzać im
w tym starym domu życie ciągle się tli
choć tabliczkę na drzwiach
dawno zjadła
rdza.
________________________________________
wersję śpiewaną można znaleźć tutaj ( dla
ciekawych:) )
http://cangaroza.ucoz.pl/publ/poezja_pisane
/dziwny_stary_dom/3-1-0-43
Komentarze (18)
;)
Pędzę posłuchać - na pewno śpiewany
nieszybko.Podobasię;)
:)
Fajny wiersz,pozdrawiam
Smutno troszkę Przyjacielu, że czas mija tak szybko -
ale taka to już kolej rzeczy... zostają wspomnienia.
Ty tutaj - dobre masz i to jest najważniejsze.
Posiedziałabym z Tobą przy kominku i posłuchała coś
więcej - pięknie Krzysiu ... moje oczy zawsze
otwierają się szerzej, gdy czytam to co
piszesz...chłoną obrazy, słowa i muzykę ...
wspomnienia to najlepszy sposób na - dzielenie się
sobą z innymi - czasem są wesołe - czasem bolą --- z
kimś lepiej jest przetrwać... nikt nie jest
samowystarczalny - ja doszłam do tego po latach...
Cieplutko pozdrawiam i przytulam:**
Każdy taki stary dom ma swoją historię pokoleń i te
skrzypiące schody.Ładnie .Pozdrawiam.
Dziękuje za oprowadzenie po tym starym domu
przyjacielu :) Jak bym tam była...
Ale brakuje muzyki :) Idę posłuchać...
Art, ja miałam napisać taki, podobny. Super . DOBRANOC
Ciekawe historie dom pamięta..
Mimo, że ich bohaterowie dawno odeszli...
"w tym starym domu ciągle tkwi
niedowierzanie, że już
nie ma ich"
...na tak z "podobasiem"
Jak zwykle pięknie, z duszą...
Pozdrawiam.
W starym domu, starzy ludzie,
więcej biedy jak bogactwa
tylko grupa budowlana narobiła tu matactwa,
wiatr hula na klatce, szyb brak bo zbite
a schody skrzypią, bo trochę nadgniłe.
Jest tam też głód który tu trwa
a najedzona jest tylko rdza
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładny wiersz. Myślę,ze tez napisze następny
swój wiersz w tym klimacie.
:)
pięknie sentymentalnie
Podoba mi się.