Dziwny ten świat
Tak było...
Krzyż. Bielmo na oczach
Wzrok jasny, niewidzący
Przysłania duszę w miłości
Niedokończonej
Odwieczne pragnienie
Pokryte kurzem niemocy
Prośby padające do stóp
Błaganie o wszystko i o nic
W marzeń pułapce
Byt, swój krąg kreśli
Nie ma nadziei ich spełnienia
W harmonii wszechświat
Pragnienia tworzy
Nie dając prawa do ich istnienia
Smutek bratem, żal przyjacielem
Niemoc i złość siostry przyrodnie
Tak świat tworzy dziś czlowieka
Dziwny ten świat
Dziwny ten człowiek
... a jak będzie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.