Dźwięk ich skrzydeł dookoła nas
Spotkałam małą dziewczynkę
Siedziała na murku i szeptała coś do
niebia
Przysiadłam obok niej
Spytałam z kim rozmawia
Odpowiedziała "Skieruj swój wzrok na
niebo
I spójrz..."
"Czy rozmawiasz z niebem?" głupio wtedy
spytałam
Poradziła bym popatrzyła swym wnętrzem
Oczami lecz tym niewidzialnymi
Oczami duszy
I wtedy zobaczyłam na niebie anioły
Dziewczynka znikła
Tak naprawdę też była aniołem
Który nauczył mnie patrzeć
I dostrzegać
Komentarze (2)
To wielki dar dostrzegać rzeczy niewidzialne dla
innych...pozdrawiam mirel:)
Ładna historyjka, spotkanie z aniołkiem, zbyt
dokładnie jak kawa na ławie, może dlatego nauka nie
poszła w las? ważny efekt końcowy.