Dźwięki marzeń
Szum drzew, otulasz mnie spojrzeniem.
Ptaków śpiew, w tę noc wtulona w ciebie.
Samotnych chwil zapomnienia kres.
Dziś bez wytchnienia tobą oddychać chcę.
Nocą przychodzisz gdy oczy me.
Już tylko widzą ciebie we śnie.
Kroki i szepty słodyczy gorycz.
Pamiętnych chwil tej nocnej pory.
Oddałam wszystko by każdej nocy.
Być ukochaną czując twój dotyk.
Zmora wróciła z duszy wyssała.
Twe serce diabłu skrzętnie oddała.
Zamarły dźwięki a cisza brzmiała.
Cierniem na sercu rytm wybijała.
Komentarze (5)
Piękny wiersz, tak dawno cię nie było, fajnie, że
znów jesteś to zagości wśród nas harmonia.
To naprawdę bardzo smutny wiersz, ale podoba mi się :)
Pozdrawiam i daję plusik :)
wiele smutku w Twoich wersach:(
przeczytałam dziś fajną bajkę Eleny Bo o mrówce i
pasikoniku. Twój wiersz idealnie wpasowuje się w ten
klimat. Kobiety pragną uczucia, dotyku, bliskości-
mężczyźni są jak te skaczące koniki polne ...
Ładny w odbiorze wiersz.
:)
Pozdrawiam serdecznie!