Ech...
Czasami skrycie tak sobie marzę,
że my gdzieś razem w cichym zakątku
i z plasteliny nasz domek mały,
a na podwórku gromadka brzdąców.
Nikt nas nie szuka, ani nie woła,
też nikt nie znajdzie naszej kryjówki,
uwite gniazdko jest pełne wrażeń -
tak malownicze, jak z widokówki.
Cudowna wiosna też się przysiada,
gdy rozkładamy na łące kocyk,
słońce po cichu coś do nas gada,
życie potrafi bardzo zaskoczyć.
Malutki motyl musnął za uchem,
stokrotka lekki uśmiech maluje,
majowy przelot rudawych ptaków,
a ja baśniowo znowu się czuję.
Czuję ten wietrzyk, który powiewa,
krąży jaskółka po naszym niebie,
ach, jaka szkoda, że to marzenia,
niech tak ukryte, cichutko drzemią.
Komentarze (129)
Waldi
Karacie
Edwardzie
elatwa
Atena21
Dziękuję i pozdrawiam:-)
Dobranoc Olu...
Pomarzyć można, choć życie pokaże,
jak rzeczywistość różni się od marzeń!
Pozdrawiam!
basniowo pozdr
Rozmarzyłam się i ja-piękny
Baśniowo się czujesz, i
pięknie słowem malujesz**
Pozdrawiam**
Dziękuję zmegi:-)
Pozdrawiam:-)
U mnie pierwsza w tym roku burza wiosenna, więc muszę
się wyłaczyć:-)
No i pozdrawiam cieplutko oraz milutkiego wieczorku:)
Piękna ta przyroda i podoba się bardzo:)
Pluszaku
Norbercie
Wolna różo
Dziękuję i pozdrawiam:-)
Cudowne marzenia w pięknym wierszu opisane,
za oknem wiosna, bociany nad moim dachem latają,
kiedy budzę się wcześnie nad ranem,
widzę jak skrzydłami do mnie machają.
Pozdrawiam. Miłego, wiosennego wieczoru :))
ech jak pięknie serdeczności
miło bardzo przeczytać było...
+ Pozdrawiam :)
Miłego popoludnia:-)