Echa samotności s
Gdy po dziurach pamięci wędrowałem nocą,
czołgając się przez życie zatrute
kłamstwami.
Myśli sny oplatały lepkimi mackami -
żywot w kulach jak żuki po wertepach
toczą.
Gorejące lśnią ślepia krukowatych
ptaków,
w głębi duszy gołębiej ogniem się
czerwienią.
W porywach wichru giną niby liść
jesienią,
albo miłość splątana babim latem w
krzaku.
Czy mój garb pesymisty odpadnie mi
wreszcie,
jakąś gwiazdką nadziei zabłyśnie na
niebie?
Czy odpuszczą mi smutki i tęsknota
jeszcze,
które zwę samotnością wyklutą bez
ciebie?
Żyję jak cień w niebycie, nic mi nie
zostało,
a serce się głęboko w wierszach okopało.
Komentarze (19)
P.S A może w głębi duszy w podcieniach ogniem się
czerwienią,
albo inaczej.
Smutnie, tęsknie i pięknie,
jesteś świetny Andrzeju w sonetach i masz w nich
wprawę, ja tylko czasem się bawię tą formą, Ty zawsze
robisz to po mistrzowsku,
ale mimo, że jesteś Mistrzem,
to jeden wers z głbią duszy głęboko warto
pokombinować, bo jak głębia to wiadomo, że głęboko i
wychodzi pleonazm, czyli masło maślane, sorry, że się
czepiam, a
wiem, że ten drobiazg możesz wyrównać, jeśli
znajdziesz czas na to. Raz jeszcze powtarzam piszesz
świetne sonety, myślę, że dobrze o tym wiesz.
Serdeczności ślę i życzę miłej soboty:)
smutny klimat samotności - mimo smutku sonet jest
piękny:-)
pozdrawiam
Jak zawsze!
:)
Pozdrawiam!
UKŁONY!
Oby te okowy skruszały Andrzeju. :)
Jak zwykle piękny sonet.
Życzę udanego dnia.
Bardzo ślicznie, pozdrawiam serdecznie;)
U Ciebie albo smutno albo wesoło, ale zawsze
wyraziście. Bardzo dobrze budujesz nastrój w
wierszach. Podziwiam i treść, i formę.
Dziękuję za zajrzenie do moich limeryków, to jedne z
pierwszych jakie napisałam. Dziś znowu kilka
wstawiłam, może zerkniesz okiem fachowca w wolnej
chwili, byłabym Ci wdzięczna.
Miłego wieczoru:)
bardzo pesymistycznie, smutno, ale przecież tak być
nie musi
pozdrawiam:)
Witaj.
Nastepny Sonet, ktory podoba sie i jego klimat.
Samotnosc, bywa uciazliwa, ale bywa i szczesliwa.
Peela serce "okopalo sie", to chyba nie jest tak z nim
zle, moze nawet jest mu cieplutko, w tej otulinie.
Pozdrawiam Andrzeju, usmiechnij sie.:)
Pięknie acz smutno...
Pozdrawiam :)
Bardzo życiowe i pełne smutku... Współczuję peelowi i
aż brak mi słów... Intensywnie osiadający w pamięci
wiersz :) Pozdrawiam serdecznie +++
Smutny życiowy wiersz samotności, która ma różne
objawy, moja samotność ponad 20 letnia, która się
zakochała w mojej osobie, oprócz złej opinji, ma też
dobre nawyki - nie opuszcza mnie w dzień i nocy, nie
zazdrości miłości gdy ją dradzam, kiedy wracam z balów
rano nie nie wrzeszczy, jestem wolny jak ptak w
towarzystwie pań, jak i w roli kierowniczej domu, a
przyjacieli i przyjaciółek niezliczona ilość na
fejzbuku
www,facebook.pl bolesław bis
i www.bisbolek.republikaa.pl
oraz na Beju Pozdrawiam
Pięknie Andrzeju lecz smutne to serce samotnością i
cierpieniem okopane
pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie Stumpy. Samotność w okowach tęsknoty i
wspomnie. Pozdrawiam serdecznie.
Pustka w sercu na dłuższą metę staje się udręką.
Pozdrawiam Andrzeju