ecie-pecie
nie każdy książę z netu jest nim w realu........
ECIE-PECIE
Wiecie!
Tego gościa poznałam na necie
Fajny jak nikt na świecie
Kochać się chciał w klozecie
Słów miał zasób kwiecie
Podobać się mógł kobiecie
I w końcu ujrzałam go w lecie
Lecz miał dziurę w skarpecie
Słowa podkradał poecie
Wciąż deptał mnie na parkiecie
Więc przestał być na tapecie
…….i nadal androny
plecie.
2004.12….aga
autor
ROZTRZEPANA
Dodano: 2004-12-05 10:07:03
Ten wiersz przeczytano 1854 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.