Eclipse
Nagle tu jakoś poszarzało,
czyżby, to wina była chmur,
bo wokół wszystko - spowszedniało,
zlewając barwy w jeden wzór.
Zblakły i nawet zmatowiały.
Braknie niuansów w pędzla włosiu(!)
Obraz - dziadowski jakiś cały,
nie mogę dojrzeć w nim chaosu…
Myśl gdzieś wygnano odszczepieńczą,
pozostawiono tylko blagę.
Skroni - splendory już nie wieńczą,
mroki spowiły całą magię.
excudit
lonsdaleit
bomi - i Ty(!?) Brutusie... ;)))
krater23 - wyjrzyj no przez okno, przeca
słońce
świci jak byk... no troszkę chmurek
pierzastych
jest, ale to nie powód do załamania
nerwowego,
- dziewczyno. Pozdrowienia przyjmuję -
wartko.
;)))
00:01 Wtorek, 29 marca 2011 - jakoś tak, smutno...;)))
Komentarze (13)
"Ludzie są jak pogoda" - to moje ;)
Fajnie sie czyta Twoje wiersze.
Polubiłam je.
Pozdrawiam serdecznie :-)
szarość szarość taka wiosenna szarość..ale wiersz
bardzo na bardzo...
Pierwszy raz słyszę, żeby się ktoś uskarżał na brak
chaosu :)) A po zaćmieniu przecież zawsze jasność :))
Piękne zadziwienie-doskonały klimat
Normalny stan rzeczy. Początek dzieła magia spowija,
myśl co skrzydła od pegaza pożyczyła.Potem wkraczają
hordy demonów.Jedni dla zysków inni dla sławy(nie
swojej lecz przypisywanej sobie) spłycają dzieła
początek wielki.Szarzeje wszystko...Smutne ale tak
bardzo ludzkie.Wiersz ciekawy wielopoziomowy :)
No i proszę ... wiosna radosna się zbliża dużym
krokiem :)
Nie wiosenny nastrój ale i takie wiosną bywają. Ale
wiersz bardzo plastyczny i obraz wcale nie kiczowaty,
szarość ma tyle odcieni. Życzę słonecznych kolorów w
sercu.
Wiersz na poziomie, jak zawsze. Lubię Twoje pisanie,
bo zmusza do ruchu:))) Odwiedziłam wujka google (super
wynalazek) żeby rozszyfrować eclipsa:))) Łatwo się
Twoich wierszy nie czyta, oj nie. Eeee, klipsa se
założe na dziub:))). Serdeczności!
W Bej'owej społeczności niby wszyscy chcą "naraz",
tylko, że... każdy ma inny kolor oczu. Pozdrawiam, L.,
ciepło.
A jednak obraz jest. I masz kontrasty. Szarość, biel i
czerń. I to wcale nie dziadostwo. A laury - kichaj na
laury, może potomni kiedyś tam, w zapadłej wiejskiej
szkółce, będą na lekcjach rysunku ( no i polskiej
poezji oczywiście) analizować detale i zastawiać się,
co autor chciał powiedzieć. Bardzo serdecznie
pozdrawiam. Dzięki za życzenia. Jurek.
bo WIOSNA RADOSNA za oknem :)
,,wokół pociemniało" i ,!,mroki spowiły całą magię"-
doskonale rozumiem. Pozdrawiam ciepło!
och, czasem tak świat potrafi poszarzeć... ale
przecież nie na długo :-) świetnie napisane, tym razem
dodatkowo tak, że czytając na głos trzeba troszkę
język po-gimnastykować, podoba mi się :-) (dziękuję za
„Karuzelę na Bielanach” było cudownie :-)
niech ten dzień nie będzie szary :-)