EDEN
Chętnie cię miły zaprowadzę
tam gdzie się niebo styka z ziemią.
Stańmy pośrodku szczerej głuszy,
obudźmy w sobie moc tajemną.
Z dala od zgiełku, zamieszania
uszy nacieszmy cenną ciszą.
Zbudujmy gdzieś tam swój własny świat
wiedząc, że inni nas nie słyszą.
Budźmy się rano bez zegara,
gdzie nic nie trzeba, wszystko można.
Nigdzie kolejek ani korków,
w każdym kierunku droga wolna.
Czeka tam na nas czysta woda,
zdrowe powietrze, czas bez stresu.
Nikt nam nie powie: - Tak nie można!
Nie ma tam poczty i adresu.
Słowo rzucone w taką przestrzeń
pewnie odbije się motylem.
Pojedźmy tam i... szybko wróćmy,
tam wytrzymamy tylko chwilę.
Komentarze (45)
to tu, to tam, ale razem
A gdzie to miejsce
się znajduje? :)
Lubię takie wiersze,
Pozdrawiam:-)
Dzisiaj oglomeracja miejska, zabija, wiec ludzie
uciekaja wlasnie do takiego EDENU, jak opisujesz, do
ciszy i relaksu bez adresu i poczty.:)
Podoba sie.
Pozdrawiam serdecznie.:)
piękny wiersz pełen czułości i tęsknoty za miejscem
tak wymarzonym.Pozdrawiam miłej nocy.
Piękny wiersz, raj na końcu świata z bliską osobą, o
którym każdy z nas marzy :-) nie sądzę, by się chciało
szybko wracać.
miło było przeczytać...pozdrawiam.
Świetny, refleksyjny wiersz! Pozdrawiam!
Rzeczywiście Eden.
To piękny wiersz napisany sercem. Bez uczucia nie
miałby życia. A on żyje. Dobrej nocy Canno.
Jak bardzo brak nam tego cudownego miejsca. Ciszy
spokoju i czułej miłości. Bardzo na tak, Pozdrawiam
serdecznie Canno:)))
Ładny refleksyjny wiersz
pozdrawiam
Swietny :)
Chetnie bym pojechała ale nie wiem ile bym wytrzymała
bo człowiek to towarzyskie stworzenie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładnie
Jakbyś tylko zdradziła, gdzie jest takie miejsce, też
bym się wybrała:-)
Lubię takie wiersze:-)
Pozdrawiam:-)
Z chęcią bym tam poszedł, podaj adres- bardzo mi się
podoba!