Egoiści
Dla moich prawdziwych przyjaciół...
Krzyczała głośno
trzaskała drzwiami,
chciała by ktoś ją usłyszał
a oni?
nie słyszeli.
Zapatrzeni w własne życie
i w siebie.
Egoiści,
Niby przyjaciele.
Zapomnieli, a ona ledwo żyła.
Wskazywała oczami
pokazywała palcami,
chciała by ktoś to zobaczył
by ktoś ją zauważył
a oni?
Nie widzieli
Mieli własne życie
i swoje słowa
Egoiści
Niby tacy przyjaciele.
Zapomnieli, a ona umierała.
Płakała mocno
smutek wychodził z niej całej,
chciał tylko zrozumienia
nic więcej,
a oni?
Nie wiedzieli, nie czuli
nie chcieli zrozumieć
Egoiści
Niby tacy wielcy przyjaciele
Zapomnieli,
a ona?
w samotności umierała...
Dziękuję że jesteście
Komentarze (1)
WIERSZ podszyty emocjami.Ekspresja wydobywa sie jak
lawa z wulkanu.Temat, bliski ludziom,Dobrze, że o tym
piszesz - trzeba wytykać takie postawy moralne.Dobrze
to zrobiłaś.