Egzystencja
Są sny i marzenia
dzień i noc przeplata się nimi
ja krocząc raz odważnie
lub z pancerzem
boję się
nie
nie chcę tylko zgubić reszty siebie...
Jest niebo i ziemia
między nimi ja ty oni
i nasze myśli sny dążenia
do szczęśliwego zakończenia...
Życie
to wspólny oddech nasz
w głębie nieba
i ludzkie spojrzenie wkoło
choć od tego czuję się nieswojo...
Życie
i witraż wnętrza ludzkiego
krok po kroku
od brzasku do mrocznej ciemności
w poślizgu
w bierności
egzystencjonalnej szarości!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.