Ehhhhhh
Swiat byl tak piekny,zachecal swoim wnetrzem,a ja wciaz bylam nikim,zylam......
Oddech?-nie to bezdech..
Bieg?-nie przestoj....
Krzyk?-nie bloga cisza....
Ja?-nie ona.....
.....koniec wegetacji,koniec skromnej racji!
autor
Malarska
Dodano: 2005-02-19 16:10:36
Ten wiersz przeczytano 550 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.