Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Eklezjogenna

przekrój, a znajdziesz skrytkę, w której poupychałem
odlewy z silikonu i brązu
nieco wyrośnięte Anny Frank, piwnookie czarnulki
hordy Azjatek, tak pokornych
że aż przeobraziły się w bestie

poruszamy się jednakowym rytmem
w muzyce zawarty jest ekstrakt, ziołowy eliksir
na poprawę. czegokolwiek - widzenia, myśli
tylko serc nie goi (źle dobrano proporcje
albo maź zwietrzała na przestrzeni lat)

wtul się. zdjęcia dojrzewają w metalowej komodzie
na dnie sadzawki
rdza pokrywa papier, mamy piegi
i pomarańczową krew
zmarszczki tną nasze odbicia
(stateczność, statyczność- jesteśmy młodsi
bo pozbawieni złudzeń)

inne kobiety, faceci związani gumką recepturką
- to fałszywy dźwięk, dysharmonia powodowana
nadmiarem miłości, to szklany strach

ufaj mi bez potrzeby
nie trzeba wyznawać

Dodano: 2017-04-22 20:16:06
Ten wiersz przeczytano 3343 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

AMOR1988 AMOR1988

To jest wow, czyli super napisane.

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

Jak zawsze fajnie. Zilustrowalbym fotografiami z tak
zwanych swierszczykow i podkladem muzycznym zespolu
Batushka :)

krzemanka krzemanka







Jak zawsze intrygująco. Dzięki próbie rozszyfrowania
tytułu, poczytałam co nieco na temat nerwicy
eklezjogennej. Jeśli idzie o przekaz, to jak na razie
jest dla mnie niezrozumiały. Poczytam jeszcze, a może
komentarze innych rozjaśnią mi w głowie. Dobranoc:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »