Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Na dzień dobry

EKOLOGIA (po naszemu.)

Styczniowy bezruch.
Znad osiedlowych dachów
śmierdzący opar.

Puściły lody.
Ławicą przepływają
zatrute ryby.

Marcowe słońce.
Na gałęziach zakwitły
foliowe worki.

Martwy wieloryb.
Z żołądka wyciągają
górę plastiku.

Wielka majówka.
Za sznurem samochodów
spalinowy smog.

Leśna polana.
Pod okazałym dębem
pagórek śmieci.

Wzburzony Bałtyk.
Głębina wypluwa jad
z zardzewiałych bomb.

Zakład chemiczny.
Upłynniane na lewo
groźne odpady.

Łan kukurydzy.
Pod nim zatruta ziemia
od pestycydów.

Kolejna próba.
Znów skażone powietrze
promieniowaniem.

Głodna Afryka.
Na bogatym Zachodzie
żywność w śmietnikach.

Wigilijna noc.
Usychają miliony
ściętych choinek.


Napis na sercu:
Wielką naprawę świata
zacznij od siebie.



autor

anna

Dodano: 2020-02-20 10:00:10
Ten wiersz przeczytano 2484 razy
Oddanych głosów: 92
Rodzaj Haiku Klimat Refleksyjny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (65)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Podobnie jak chyba jastrzu - mam wrażenie że cały
wysilek proekologiczny często sprowadza się do
pozorów, a ponadto - ma opiera się na głupim, nie
motywującym i kosztownym wysilku obywatelskim - z
którego nie ma korzyści. - tak niestety jest
z gospodarką odpadami z gospodarki dowmowej w skali
alej warszawy.- Ale to patologia nie tylko rządzącej w
stolicy - KO - ale - ponadpartyjna.
Niezaleznie oduwagkrytycznych z politycznym adreswm -
haiku doskonałe, acz - przez odniesienia- ajkby
nieklasyczne. - Dlatego - podwujnie super:)
pozdrawiam:)

fatamorgana7 fatamorgana7

To jest obraz naszego świata, wypunktowany w świetnej
formie.
Sama patrzę z przerażeniem, ile worków z plastikiem
oddaję co miesiąc, ale... i tu przyznam rację
Jastrzowi. Jak to zmienić... błędne koło.
Pozdrawiam serdecznie :)

jastrz jastrz

Naprawę świata zacząłem od siebie. Właśnie podjąłem
decyzję: od tej pory nie przeprowadzę ani jednej próby
atomowej...

Niestety Anno ekologia - nawet przy najlepszej mojej
woli - przerasta mnie. Co z tego, że wymienię samochód
na elektryczny, czy choćby hybrydowy, skoro prąd w
naszym kraju nadal produkowany jest z węgla, a więc
tylko zamienię jedne spaliny na drugie? Co z tego, że
będę dokładnie liczył każdą kromkę chleba, choć ani
okruszek z zaoszczędzonej przez mnie żywności nie
trafi do głodującej Afryki? Co z tego, że nie będę
stosował pestycydów w swoim ogródku, jeśli i tak nikt
nie je kwiatów, które w nim wyrosną? Co z tego, że
kupię sobie sztuczną choinkę, jeśli minister
środowiska wytnie Puszczę Białowieską?

Też jestem zwolennikiem ekologii i - gdyby nie była
kanapą - zawsze głosowałbym na Partię Zielonych,
jednak tym razem Twoje refleksje (choć artystycznie
udane) nie są do końca przemyślane.

Ale plusa masz za formę, nie za treść.

sari sari

Anno chylę czoła w takie maleństwa upchnąć tyle
treści... cudne haiku... pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »