Ekologiczny protest-song.
Napisany dawno temu- lipiec '93 r. (kalendarium strony nie obejmuje).
Tytuł się nie mieści...
Ekologiczny protest-song (czyli: Jak to
było z tą biedronką?)
Raz sobie szedłem, latem przez łąkę
i napotkałem małą biedronkę.
Była bezradna, w trawie pełzała,
Jakieś choroby dziwnej dostała.
Kolory na niej już wypłowiały,
Kropeczki czarne się rozmazały.
Biedna bezradna, calutka drżała.
Coś ją bolało, cierpieć musiała.
To pewnie przez te skwaszone deszcze!
Zatruły rosę, czort wie co jeszcze!
A wszystko wina niedobrych ludzi.
Człowiek zabija, szkodzi i brudzi.
To ludzie ciągle niszczą przyrodę.
Trują powietrze i trują wodę.
Ścinają lasy i palą łąki,
Na których żyją małe biedronki.
Teraz zrobili... szkodę nową,
Dziurę na niebie... ozonową.
I przez tę dziurę, mojej biedronce,
Czerwony kolor wypaliło słońce.
Ja wyklinałem... biedronka mała
Przez cały ten czas, z bólu konała.
Chciałem ukrócić jakoś jej mękę.
Wziąłem ostrożnie, biedną na rękę...
A ona wtedy na mnie spojrzała
I może nawet coś zrozumiała.
A później rzekła do mnie biedronka:
-Durny człowiecze! Ja jestem stonka!
Kto by uwierzył, że użyto tego tekstu, po raz pierwszy, na wokalu w wydaniu metalowym. A dziś, kapela z mego miasta śpiewa, w takim stylu, o tym jak "iskiereczka mruga". Dziwny jest ten świat
Komentarze (12)
;-) bardzo fajnie, a kapelę też znam :-)
Chcę usłyszeć to wydanie metalowe:)
Jest gdzieś na youtube?
Jak tak, to
kopsnij link!
pozdrawiam.
Rytmiczny wierszyk, z małym zaburzeniem rytmu w piątej
strofie(być może celowym).
W ostatniej strofie msz warto pozbyć się jednego
"mnie". Miłego dnia.
Panie Misiu! Ten adres to Pana?
akalakomy@o2.pl
Wyślę coś zaraz,
bo nie śpię do rana.
Dziękuję za komentarze. Mam problem. Mnie "tu"
cenzurują. Dwa teksty, od drugiej w nocy. Jeden
świeżutki, właśnie o cenzurze.
Fajnie się czytało.
Witaj:) Coś w stylu Pana Misia:)))Może być
przykładem....tak, Arkadiusz!
Pozdrawiam obu Panów:)
Wyszedł bardzo fajny wiersz, choć rytm w piątej
zwrotce trochę zgubił, ale pomysł przedni i przypomina
mi trochę moją "Pchłę" Pozdrawiam
stonka wiadomo wszystko pożera
z zazdrości człowiek zzieleniał
Dziękuję za "mejla". Wszystko to tłumaczy.
Wolność znaczy wszystko, pełno "tu" łapaczy.
pieknie o biedronce{stonce}pozdrawiam serdecznie
pieknie o biedronce{stonce}pozdrawiam serdecznie