Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ekonomiczny krach

Mówi pani, że istnieje rynek gospodarczy
A mi powieki zaczynają się obsuwać
No i nie wiem czy mi już sił wystarczy
Żeby to jeszcze dzisiaj wkuwać

Potem tłumaczy mechaniczną metodę ekstrapolacji
Dla mnie to jak przenieść się w świat Króla Artura
Albo jeszcze lepiej, bo fantazji
Po prostu to jedna wielka bzdura

Stanęło pani w gardle to całe tłumaczenie
Przez co zaczęła kaszleć, chrząkać
Wtedy zupełnie poprawiło się mi krążenie
Bo puściła mnie do domu, choć nie mogła tego wydąkać

Wybiegłem z ławki niczym strzelająca wiatrówka
I kiedy już byłem w drzwiach:
Jutro będzie z tego kartkówka
No i nastąpił nieszczęśliwy krach

autor

Kubi

Dodano: 2005-11-09 09:46:06
Ten wiersz przeczytano 1300 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Szkoła
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »