Eksperyment Marcina;
Machała nogami Michalina
kopnęła małego Marcina,
zapłakał głośno mrużąc oczęta -
mogę ci oddać małpeczko uśmiechnięta.
Mama za rękę wzięła Marcina -
niechcący kopnęła cię Michalina.
Nacisnął guziczek tak szybko jak umiał,
po nosie dostał chcąc Michalinę
zrozumieć.
Eksperymentował tak kilka razy
z nosem obolałym napisał wyrazy,
zanotował spostrzeżenia małego naukowca
-
nos jest do wąchania, a nie do kopania.
Narysował małpeczkę na dwóch patykach
dodał opis – stan doskonały
po naciśnięciu guziczka radośnie fika
nie lubi jej nos Marcina.
Komentarze (11)
Pomysłowo, jak to w rodzinach bywa żeby nie było za
nudno Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo z przyjemnością...
++
nieźle zakręciłaś ;-)
fajny, ciepły wiersz dla dzieci:) pozdrawiam
serdecznie
Bosko
Zapraszam do mnie, moje dwa ostatnie wiersze.
Aniu ja pamiętam takie piłeczki co w środku były
trociny i na gumce też świetnie odbijały się też :))
Miłej soboty ...
Zajrzałam tylko na chwileczkę,. Dziękuję za
komentarze.
Pamiętacie w czasach PRL-u były takie małpki
Fiki-Miki, po naciśnięciu guziczka fikały radośnie i o
tym jest wiersz... chyba mały brak zrozumienia...
pozdrawiam;
Rodzinka ;-)
Pozdrawiam
zgadzam się z poprzednikami
:) pozdrawiam i
głos zostawiam +
tak życie nas uczy wszystkiego :-)
pozdrawiam:-)
rodzinne kłopoty