Eksplozja nad Newą
Bomba wybuchnie w metrze czternasta
czterdzieści
Teraz mamy czternastą trzydzieści
siedem
Kto zdąży jeszcze wejść?
Kto zdąży wyjść?
Wchodzi kobieta w czarnej kurtce
Wychodzi mężczyzna w szarym garniturze
Wagon na linii drugiej
Tykającą bombą zegarową
Nikt nie wie, gdzie ona tkwi
W końcu między Siennają Płoszczad
a Tiechnołogiczeskijem Institutem
wybucha
Rozerwane trupy i rzeka krwi
Rozdarte serca i roztrzaskane umysły
Oto krwawy obraz eksplozji nad Newą
Komentarze (3)
świat oszalał :(
pozdrawiam :)
Bardzo, bardzo wymowne.
Bez powodu nikt nie doprowadza do aktu
terrorystycznego.
Pozdrawiam