Ekssekracja
banalny koniec:
nie będąc dobrym z antyseptyki
umrzeć z powodu kieliszka zmętniałego
wina
chleba grubości papieru
na którym można napisać list miłosny
lub wyrok
albo cienkiego jak kartka bulwarówki
(unikaj - wszystko to powoduje
zakażenie!)
już widzę stada żałobników
ubranych w róż i błękit
dostojnika przemawiającego podniosłym
tonem
iskry z ust, nadpalona broda i włosy
następnie komitet problemowy
dokona samorozwiązania. w końcu wszystko co
złe
zostało odmówione i zażegnane
(krzyże zamiast znaków przestankowych)
- nie ma się nad czym głowić, debatować
rozejdźcie się, szacowni głupcy
- krzyknie ktoś z piwnicy
albo poziomu niżej
odpowie śmiech
Komentarze (18)
Ewo - masz 100% racji...
Pozdrawiam Ciebie serdecznie
Arka i Floriana również:)
Poetą się bywa, lecz są też wyjątki na tej stronie
widzę takiego! Wiersz świetny jak to u Ciebie! miłego
dnia życzę.
Panie Arku- jedynym kryterium wartości poety, ba-
możliwością określenia kogoś tym mianem bądź nie nie
jest np numer buta (im większy- tym lepszy twórca),
ani nawet ilość zdobytych nagród (nie startuję w
konkursach, nie bawię się w lizusorstwo i kumoterstwo,
a bywa, ze wygrywają przyjaciele i znajomi Królika)
ale TYLKO I WYŁĄCZNIE POZIOM WIERSZY. Tyle i aż tyle.
Uważam się za poetę lepszego od prawie wszystkich
bejowian. I to nie zarozumialstwo, a właściwy ogląd.
Panuje tu powszechne wazeliniarstwo, chwalenie
nieszczerze nawet gniotów, pełno tu osób które piszą i
5000 wiersz- a wszystkie do bani. Uważam że dojrzałem
jako twórca, nie bredzę od rzeczy byleby powstał tekst
o niczym- co mi zarzucił Staż. Tylko o to była
sprzeczka. Naprawdę nie jestem zadufanym narcyzem,
jedynie broniłem się przed nieprawdziwym, krzywdzącym
zarzutem. Pozdrawiam, wszystskiego dobrego.
Świetne, jak zawsze z pomysłem.
witaj Autorze, bez żadnych złośliwości chciałbym zadać
jedno pytanie. otóż, posłużę się Twoją wypowiedzią:
"Florian Konrad
2017-08-24
ja mam ledwie zadatki, Wiktorze? a ja śmiem twierdzić
że jestem poetą. jeśli ja mam zadatki- to co powiesz o
innych z beja?
powiedz, na jakich obiektywnych przesłankach (a nie,
że Tobie się wydaje) stawiasz siebie ponad innymi z
beja? (Twoje określenie).
na jakiej podstawie uważasz siebie za
ponadprzeciętnego? (wśród bejowiczów)?
mam nadzieję, że nie uznasz mnie za złośliwca i liczę
na dobry kontakt między nami.
pozdrawiam :)
*zna - literówka, sorry
Re:Florek
Ja nie psiałam, że Ty twierdzisz...
Re:P.Bulski
Niefajnie się odniosłeś o Floriana, to że jest młody,
to nie znaczy, że można go obrażać wyśmiewając się np
z jego miejsca zamieszkania.
Poza tym np Baczyński też był młody, a to nie
przeszkadzało mu tworzyć bardzo dojrzałe i świetne
wiersze.Msz kąśliwości nie pomagają w pisaniu, nawet
mogą niektórych wręcz zniechęcić, ale myślę, że akurat
nie Florian, bo on ma mocną osobowość, to raz, a dwa
nza swoją wartość i dobrze!
Miłego dnia obu Pannom życzę.
@ tańcząca i @ Florian
Przepraszam, ze do Obojga Was - w jednym kom. ale
odpowiedzi zazebiają.Zawistny nie jestem, może trochę
talentu zazdroszczę ,ale jedynie w tym znaczeniu, ze
sam - taki chcialbym mieć.Florian - nie pierwszy raz -
spotkal się z moim draznieniem go, cho,ć byly i
przytyki w przypadku jakiejs nizgody. Jak każdy
tworca - potrzebuje motywowania, bo nie każdemu i nie
zawsze - wystarcza samej wewnętrznej wiary, że jest
się tworćą, i że - w związku z tym - coś - powinno
się.Niewątpliwie - florian - już - podkreślam z uwagi
na domniemywany wiek jego - już jest poetą. Niektorym
- wielu - to wystarcza. Mam nadziej e, ze dla niego to
będzie za mało - i - zechce... - być - bardzo! -
bardzo wielkim poetą - dramatycznym, zwariowanym,
komediantem -kim zechce - ale b. wielkim. Jest poetą -
czyli... - jak to ująlem "zadatki ma". Zdaje się być
niezależny, z podstawami wiedzy i znajomości
rzemiośla.Więc - takiemu - mocnego kopa na drogę, bo
buziakow to mu nie dam.
Jedynie - jako starszy wiekiem,ktory nie jest
zazdrozny w poprzednim kom - psalem "nie pogob sie" -
myślalem głownie, by tz=rzymal swoje...
Pozdrawiam serdecznie - i Tańczącą i Floriana
ależ nie twierdzę, że Przedmówca jest zawistny,
zazdrosny. po prostu stwierdzam że czuję się poetą.
Dzięki za koment.
Bardzo dobry i bardzo smutny wiersz, msz, najbardziej
przemawiają ostatnie dwie strofy,
a tak poza tym, widzę, że ktoś tutaj jest zazdrosny o
talent...
Cóż zawiści i zazdrości jest tutaj dostatek,
złośliwości też,
czy ściągania pomysłów odbitych wzorem cudzych
wierszy, żałosne to i tyle.
Tak, Florku, masz rację, jesteś Poetą.
No nic uciekam wpadłam na minutkę.
ja mam ledwie zadatki, Wiktorze? a ja śmiem twierdzić
że jestem poetą. jeśli ja mam zadatki- to co powiesz o
innych z beja?
Nie, - no Florku, czy może Konradzie - w koncu -
zaczynasz pisać, a może to ja - dość póżno (już po raz
drugi) - zauważyłem.Widzę w tym bezczelny nihilizm,
ale - cholernie mi się podoba.Mogłem nie do końca
zozumieć, bo - zakończenie - jak dla mnie - trochę
nieistniejące, bo aż zbytnio zagadkowe. Zadatki -
masz! ( - coraz lepsze). - z nich i na nich - musisz
wyrosnąć. Tylko - nie pogub się - bezczelu z Młwy czy
innej wytwórni filmowej, bo na pewno "krakowiakiem" -
to Ty nie jesteś.
Z podobaniem!
Szczerzył się bardziej do Ciebie nie będę, więc -
zegnam się... - bez uśmiechu:))
Oki. Czytałam jako osobne powody dlatego się
zakręciłam :)
grubości (TEGO) papieru- rodzaj męski. Ty dobrze jest.
dzięki za U, zjadłem podczas pisania. Pozdro. :)
powod uciekło chyba u?
czy nie powinno być cienkiej zamiast cienkiego?
Jeśli zmyślam można zlekceważyć wtrąty :)
Pozdrawiam :)